Grupa
Donna Leon, Roberta Pianaro, Szczypta Wenecji, czyli ulubione dania komisarza Brunettiego
Donna Leon, Roberta Pianaro
Szczypta Wenecji, czyli ulubione dania komisarza Brunettiego
Recenzje książek kulinarnych

Dwie przyjaciółki, pisarka i kucharka, stworzyły książkę smakowitą literacko i kulinarnie.

 

Donna Leon jest świetnie znana wszystkim miłośnikom włoskich kryminałów. Autorka dwie dekady temu stworzyła nader interesującą postać – Guida Brunettiego, weneckiego komisarza policji, który radzi sobie z każdym problemem. Popularność tej postaci sprawiła, że powstają kolejne opowieści o jego mrocznych przygodach. A ponieważ każdy Włoch lubi jeść, również komisarz Brunetti chętnie zasiada przy stole. Nie jest w tym zresztą odosobniony. Sycylijski komisarz Montalbano, stworzony przez Andrę Camilleriego, równie chętnie sięga po rozmaite włoskie przysmaki. Obaj panowie są świetni w swym fachu, a przy tym doskonale włoscy w miłości do dobrego jedzenia. Roberta Pianaro, która świetnie gotuje, służy swojej przyjaciółce wszelką pomocą przy wymyślaniu menu dla Brunettiego.  

 

Kto przeczytał wszystkie opowieści o skomplikowanym życiu weneckiego komisarza, ten zna opisane w książce spotkania przy stole. Niektórzy w ogóle nie poznali jeszcze Brunettiego, inni mają za sobą pojedyncze spotkania lub krótką pamięć. Tym wszystkim spodoba się kulinarno-kryminalne podsumowanie serii książek. Do zespołu pisząco-gotującego doszła jeszcze ilustratorka, której książka zawdzięcza klimatyczne rysunki.

 

Otrzymujemy dziełko nieduże, ale smakowite. Piętnaście fragmentów powieści Donny Leon, wszystkie łączą w sobie akcje kryminalną z jedzeniem. Roberta Pianaro zadbała o całkiem sympatyczny zestaw przepisów i opowieści o włoskiej kuchni. Trudność przepisów jest dość zróżnicowana, znajdują się i tu dania bardzo proste w przygotowaniu, i takie, który zrobienie wymaga pewnego zaangażowania, czasu czy umiejętności. Odnajdzie się tu i ktoś, kto włoską kuchnię dopiero odkrywa, i ktoś, kto stawia kolejne kroki. Mocną stroną tej książki są gawędy o miejscowej, weneckiej kuchni, otrzymujemy bowiem szczyptę nie tylko samej Wenecji, ale też wiedzy o ludziach tam żyjących i ich zakupach, kuchniach, stołach.

 

Ciekawy jest nieduży format książki. Można ją czytać w czasie podróży, traktując jak opowieść, można rozłożyć na kuchennym stole i korzystać z niej jak z książki kucharskiej. Pożyteczna wielofunkcyjność, która całkiem udanie zbliża nas do kawałka prawdziwych Włoch.

Donna Leon, Roberta Pianaro, Szczypta Wenecji, czyli ulubione dania komisarza Brunettiego

OCEŃ WPIS

5.0
liczba głosów: 0
BRAK WPISÓW

DODAJ KOMENTARZ