Grupa
Branzino
Rybka co się zowie
Branzino
Produkty włoskie

Nazwa branzino pojawia się bardzo często we włoskich przepisach. To dość często wykorzystywana ryba, której nazwa niewiele mówi Polakom, nawet jeśli zajrzą do słownika i znajdą jej odpowiednik w języku polskim - labraks. Rzeczywiście w Polsce nie wykorzystujemy go zbyt często w kuchni, nie jest popularny. Można go jednak kupić od czasu do czasu, a to wystarczający powód, by przyjrzeć mu się nieco bliżej i być może zaprzyjaźnić się z rybą, którą do swoich kuchni zaprosili już dawno temu Włosi, Grecy, Chorwaci czy Turcy.

 

Labraks to ryba morska, występująca przede wszystkim w Morzu Śródziemnym, ale pojawia się też w innych wodach, m.in. w Morzu Czarnym, Północnym, Atlantyku. Żyje w ławicach, w pobliżu wybrzeża, często wpływa do rzek na odcinkach przy ich ujściu do mórz. W handlu labraks miewa też inne nazwy, najbardziej znany jest jako okoń morski, ale spotkać się można także z moronem czy barem. Również we Włoszech poza podstawową nazwą branzino pojawiają się nazwy regionalne, np. ragno (w Toskanii) czy spigola (na wyspach).

 

Mięso labraksa jest białe, delikatne, chude i ma nieco słodkawy smak. Jego skóra jest tak delikatna, że właściwie nie trzeba jej zdejmować, ości łatwo się usuwają, co sprawia, że jest to ryba bardzo prosta do dalszej obróbki. Pozostaje pytanie, jak ją potem przygotować.

 

Jak każda ryba, także labraks lubi zioła, na przykład tymianek i natkę pietruszki, a także cytrynę i czosnek. Smakuje z masłem i oliwą. Doskonale współgra z pieczonymi warzywami. Niektórzy przygotowują ją na grillu, inni są zdecydowanymi przeciwnikami tej metody akurat w przypadku tej ryby, ponieważ ich zdaniem grillowanie odbiera jej delikatny, aksamitny smak. Bezpieczniejsze jest smażenie i pieczenie.

 

Świetnie smakuje pieczony razem z warzywami, dzięki czemu smaki się łączą i tworzą wspólnie pełne aromatu danie. Wśród warzyw, które sprawdzą się jako towarzystwo, są ziemniaki, młoda kapusta, pomidory, fenkuł, cebula. Do wzmocnienia smaku przyda się kmin, rozmaryn, szałwia. Mile widziane białe wino, jeśli już nie do samej ryby, to w kieliszku. 

 

OCEŃ WPIS

4
liczba głosów: 21
BRAK WPISÓW

DODAJ KOMENTARZ